poniedziałek.

 Nie pamiętam kiedy tu byłam, myslę aby to usunąć, ale sentyment jakis jest.
zycie w UK podobac się zaczyna i serio nie chce sie wracać. Jsk zaczeło sie układać, jak miałam Twoje ramiona, to wyjechałam. Co ja robie? Tęsknie za Tobą. Zamykam oczy- widze Twój uśmiech, oczy, usta. Słyszę Twój głos, mam nadzieję, że obrócę się i będziesz tam stał,  tu kolejne rozczarowanie. Tak jest każdego dnia. Tak bardzo się tym ranie, bo jest mi ciężej, bo tęsknie, bo kocham, bo czuje Twój zapach, Twoje usta. chce ciebie tutaj dziś, chce się wtulić, położyć obok i rozpłynąc w chwili. Jesteś dla mnie całym życiem, światem. Teraz pewnie sprawiam Ci ból, zbyt bardzo Cię kocham aby to robic i aby powiedzieć 'żyj swoim zyciem, zapomnij'. Bo nie potrafię tego powiedzieć, coś zatyka mi krtań i nie moge wydobyć dźwięku, próbuje napisać- drętwieją palce. Jesteś stworzony dla mnie. Ja tu, Ty tam- ciężko. Moja dusza pragnie Ciebie, wspólnych rozmów, śmiechu, wygłupów i spania razem. Bądź ze mną, tak Cię kocham M <3

Tęsknie Mordy! Odwiedzać mnie, ja was!
 

I love you so much, baby <3