Ciemność. Szeleszczące dywany suchych liści. Ich zapach, ciężki, odurzający, upajający do nieprzytomności.
Poczucie wolności, uczucie nierealności, dzika, zapierająca dech w piersiach radość.
Nie wiem, dlaczego.
Są takie chwile. Jak sny.
Ale w sny nie należy wierzyć.
Przynajmniej nie za bardzo.
''But I won't show any fear or pain,
even though my armor might rust in the rain.
A simple plot, but I know, one day
good things are coming our way.''