Zaskakuje sama siebie, wcześniej nie potrafiłam znaleźć nawet kilku minut w ciagu miesiąca, aby tu coś napisać, a teraz jest jakoś inaczej.. dziwne to, zapewne na razie tylko tak jest :p
W sumie zawsze nie wiedziałam od czego tu zacząć, bo wiele sie dzieje w moim jakże "nudnym" życiu, a może nie jest takie nudne? hmmm, ciężko powiedzieć, ostatniego czasu staram się coś zmienić.. przede wszystkim chciałabym zmienić swój wygląd, jak i charakter, wiele rzeczy zrozumiałam, szkoda tylko, zę dopiero teraz.. ale lepiej późno niż wcale. :)
Z dnia na dzień jest coraz cieplej, coraz bliżej wakacji...a z wakacjami zbliża się wyjazd do Holandii, teraz tylko pytanie czy chcę wyjechać znów na całe wakacje, tęsknie za wszystkimi stamtąd, a tu już mnie nic nie trzyma, więc taki wyjazd i odpoczynek przyniesie same korzyści, a prawko zrobię po wakacjach, no truuudno :D
Zresztą co ja odbiegam do wakacji jak mi jeszcze dwa miesiące szkoły zostało, zobaczę jak to będzie,, jestem człowiekiem, który nie lubi za dużo planować, bo po co? to co ma się wydarzyć i tak się wydarzy, niczego nie zaplanujemy i nie przewidzimy :)
Coraz częściej to życie mnie zaskakuje, a raczej ludzie na tym świecie, może zbyt wiele od innych oczekuje i zbyt szybko się przywiązuje, nie wiem nie potrafię tego sama sobie wytłumaczyć, albo po prostu nie mam szczęścia i tyle, ale nie będę teraz się nad sobą użalać, bo to żadne rozwiązanie..a bynajmniej nie rozwiązanie dla mnie..:)
Jak to dobrze, że mam kilka dni wolnego, mogę sobie wszystko jakoś przemyśleć i odpuścić :D
Teraz uciekam, bo moja mamusia ma zły humor, więc idę jej go poprawić i zrobię coś dobrego na kolację... jednak wiem jak na nią zadziałać, zresztą nikt nie zna jej lepiej niż ja, może po pysznej kolacji od córci zgodzi się na jakieś "małe" zakupy ze mną, zresztą mam tyle wesel w tym roku, a w szafie nie mam nic co mi się podoba, więc musi się zgodzić :D
https://www.youtube.com/watch?v=vKH-rcO6PA8
To tęsknota? czy nienawiść?