Gdy zobaczyłam ten filmik, gdy Justin odwiedził jedną z fanek, to po prostu sie rozryczałam. Widząc, to jak ją przytulał, z jaką czułością mówił do niej, było takie słodkie. On jest cudowny, że zrobił coś takiego. Ona jest teraz taka szczęśliwa. Spełniło się jej największe marzenie, to jest najwazniejsze. Gdy pojawiła się z nim w programie, gdy powiedział, że pójdzie na jego premierę. To jest nie do ogarnięcia w mojej głowie. To, że to naprawdę się zdarzyło. Że tak po prostu wszedł do pokoju dziewczyny, z kwiatami i sprawił jej tak wielką niespodziankę. A co wy byście zrobiły ? Ta dziewczyna jest strasznie śmieszna i zabawna. Jak wariowała na jego widok, ale powiedzcie kto by tak się nie zachował. Jestem taka szczęśliwa. Mimo, że cholernie chciałabym byc na jej miejscu, to i tak się cieszę. Dlaczego ? Bo Justin spełnił marzenie jednej z beliebers. Jednej z nas.
Dziewczyny, nie będzie notek do niedzieli, poniewaz wyjeżdzam w daleką trasę na pogrzeb...
najszczęśliwsza belieberka na świecie.