Moje słońce <3
Upały wreszcie puściły i można zabrać się za jeżdżenie. Mam teraz duże pole do użytku więc szalejemy tam ile można ;d Bianka troszkę schudła i nie jest już grubiutkim futrzakiem co mnie nawet cieszy, bo wygląda teraz jak koń ;p
Wakacje uciekają bardzo szybko... W takim razie nie marnuje już czasu w domu i idę do koniowatych ; )
Pozdrawiam ;*
B <3
B <3
Pożegnać trzeba się, skoro nie można płynąć jedną łodzią...