WRÓCIŁEM! :P
Trochę szkoda było wyjeżdżać bo akurat w dniu wyjazdu wyjrzało słońce, ale mgła ze szczytów nie zeszła :/
W tym roku ze względu na deszcze była tylko jedna trasa: Morskie Oko a z Morskiego Oka do Dolinki za Mnichem. [ Mieliśmy zamiar z Dolinki za Mnichem wejść na Wrota Chałubińskiego jednak próba ataku nie powiodła się ze względu na niesamowite zimno, mgłę, zniszczenie i zalanie szlaku] :/ Jednak mimo pogody jak zwykle było super :D
A co do zdjęcia to widać na nim mnie [ xD ] a za mną zalany szlak (tak tak, pod tym stawikiem znajdowała się ścieżka :D).
Skąd wziął się tam stawik? Wg mojej genialnej sis powstał po roztopieniu śniegu bo jak każdy trochę bardziej wtajemniczony wie, śnieg latem w Tatrach Wysokich to dość częste zjawisko :P Pod krystalicznie czystą, wręcz niebieską wodą, oprócz drogi na Wrota znajdowały się różne kwiatki i widok był naprawdę niesamowity :D
Pzdr. 4 all ^^