Dziś możemy mieć tak wiele, ale po co niby jest nam aż tyle?
Może czasem zamiast za wszelką cenę biec na przedzie lepiej zostać w tyle?
Podobno liczą się chwile tylko, bo podobno życie mija szybko.
Skoro tak, po co nam jeszcze większy pęd, jeszcze większy stres, i to wszystko?
nie mam głowy do tego wszystkiego
czuje się samotna
pogubiłam się
znowu ;)
ciągle kogoś tracę,nie potrafie już rozmawiać
z ludźmi,którzy kiedyś byli mi bliscy
robie się aspołeczna :(