Zdjęcie- Kolejny dowód na to, że jestem idealnym wzorcem młodej i umiejętnej żonki ;)
Dziś opuszczam Wielkopolskę po danych zakupach.
A już za kilkadziesiąt godzin będę w pracy.
( komunikat dla pamiętających o moim istnieniu i serdecznych przyjaciół, którzy zauważają mnie tylko wtedy, gdy jestem do czegoś potrzebna:
wracam we wrześniu i od razu przeprowadzam sie do Poznania więc CIAO )
Wynajduję zdrowsze formy radości.
Uczę się modlić, a jednocześnie staram się jak najlepiej zadośćuczynić za pozostawione za sobą spustoszenie.
Przede wszystkim jednak ćwiczę nową sztukę samopokrzepienia,
opierając się wszelkim pokusom i przelotnym znajomościom za pomocą tego nowo odkrytego dorosłego pytania:
"Czy ten wybór będzie miał jakieś dobroczynne znaczenie?" Krótko mówiąć: Dorosłam.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika bhagawadgita.