Rogaliki dobrej żony hehe :D
Jestem z siebie dumna :p W domu rzadko piekłam, raczej Aneta się bawiła w takie rzeczy ;)
Trochę czuje presję teściowej hehe nie powiem, ale jak mi wychodzi to nawet chce się próbować następnych eksperymentów :D
Choć ostatnimi czasy byłam chodzącą katastrofą czas adwentu zaczął się spokojnie.
Mamy małżeński kalendarz adwentowy i pracujemy nad swoją relacją pogłębiając milość z dnia na dzień :)
Nie byłam jeszcze na żadnych roratach, często pracę zaczynam o 6:00 ;/
Mam nadzieje, że uda mi się być chociaż raz.
Jeśli czegoś będzie mi brakować z czasów studenckich i z mieszkania weekendami w akademiku z Patrysiem, to właśnie tego wspólnego wczesnego wstawania na roraty jeszcze przed zajęciami ^^
Będzie mi brakować kościoła pełnego ludzi, młodych ludzi trzymających świece... Nie można powiedzieć, że w kościele było ciemno, choć światło było wyłączone. Świece rozświetlały mrok <3
Ty Panie jesteś światłością świata <3
"A oto znów przemówił do nich Jezus tymi słowami: "Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia." (J 8,12)
Żyjcie w światłości kochani :)