... probatum ama

Chowamy jakieś słońce
Gdzieś w środku nas.
Ogień, który budzi się
wbrew wszystkiemu.
Wbrew bólowi z wczoraj
nagle mamy nadzieję.
Przypadkiem jakiegoś dnia
takiego jak inne
czujemy się lekko.
Życie nas niesie.
I aby spojrzenie światła nie ominęło nas
Wystarczy jedno wyznanie...

Tylko Ty byłaś moją nadzieją.
Szedłem tak długo
przybyłem z daleka,
świat był wielki
i długa droga do Ciebie.
Czekałem tylko na Ciebie.
Na nikogo innego.
Czekałem na Twój głos
na Twoje westchnienia.
Daj mi powietrze
chcę wreszcie oddychać
Chowamy trochę złota
gdzieś w głębi duszy
ale czas wszystko pochłania.
Gasi płomień.
Aż do tego dnia, dnia przypadku
i nagle zaczynamy jeszcze raz
Wypełniamy nasze oczy
innymi kolorami.
Czy widzimy lepiej?
Czy jesteśmy lepsi?
Kiedy wszystko staje się tak jasne
wystarczy jedno wyznanie...

Czekałem tylko na Ciebie

***

Wciąż szukam i szukam...
Czego szukam?
Szukam miłości...
Szukam Ciebie...
Twego ciepła, bliskości...
Może szukam w życiu radości?
Może przyroda mi powie
Czego szukam?
To pytanie ciągle trwa w mej głowie
I zniknąć nie może...
Dlaczego?!
Niech ktoś mi powie!
Jednak wciąż wierzę...
Wierzę jak małe dziecko
W kolejny piękny dzień,
W to, że znajdę Ciebie,
Że znajdę radość życia
Przecież tyle dróg jest do odkrycia!
Jednak teraz zamknę oczy
I pomarzę o czymś w nocy...

***
Los Cię w drogę pchnął
i ukradkiem drwiąc się śmiał,
bo nadzieję dając Ci,
fałszywy klejnot dał.
A Ty idąc w świat
patrzysz w klejnot ten co dnia,
chociaż rozpacz już od lat
wyziera z jego dna (co dnia),
Na rozstaju dróg,
gdzie przydrożny Chrystus stał
zapytałeś: dokąd iść?
frasobliwą minę miał.
Przystanąłeś więc,
z płaczem brzóz sprzymierzyć się
i uronić pierwszy raz
w czerwone wino łzę (w wino łzę).

Szczęśliwej drogi już czas
mapę życia w sercu masz,
jesteś jak młody ptak.
Głuchy jest los, nadaremnie wzywasz go, bo twój głos...

Idziesz wiecznie sam
i już nic nie zmieni się,
poza tym, że raz jest za,
raz przed tobą twój cień.
Los Cię w drogę pchnął
i ukradkiem drwiąc się śmiał,
bo nadzieję dając Ci,
fałszywy klejnot dał (tak chciał).

Szczęśliwej drogi już czas
mapę życia w sercu masz,
jesteś jak młody ptak.
Głuchy jest los, nadaremnie wzywasz go, Idziesz sam , wiecznie sam.
***
następne zdjęcie za rok

Pozdrawiam serdecznie