ojoj, baardzo daawno mnie tu nie było. Zaniedbałem trochę tego fotoblog'a. Nie lubię monologów, są zbyt poważne i nuudne, i może dlatego a może dlatego że dawno nic tu nie pisałem zupełnie nie wiem co napisać. Ale obiecałem pewnej osóbce, że cooś napiszę, więc może coś sklecę. Wkażdym bądź razie wiedz kochanie, że się starałem.
w moim życiu, duużo się zmieniło, zaczynając od szkoły, przez znajomych, kończąc na tym, że szczęście uśmiechneło się do mnie i mam Ciebie. Wiem, że nie ładnie tak, żeby mojego skarba umieścić na końcu, ale chciałem umieścić to tak... hmmm... w kolejności. Co do pierwszego i drugiego to tęsknię trochę za tarnawskimi murami, za religią, matmą i chemią w tym składzie. Ale takie jest życie. Mimo to kwiatek jest cuuudowny, ahhh... te przygłupy moje ;D Natomiast co do trzeciego, jesteś najlepszą rzeczą jaka mogła mnie spotkać, Jolciu <3 kocham Cię najbardziej na świecie i nigdy nikomu Cię nie oddam! ;** każda chwila z Tobą jest czymś cudownym, czymś co pamięta się na zawsze. Kocham Cię kotku. :*
PS. Sorki, ale nie mam żadnego fajnego i nowego zdjątka . Sorki, nooo! ;)
"...miłość uskrzydla, uczy latać,
za Tobą pójdę w ogień lub na koniec świata..."