Dziwnie postrzegani, a świat wokół nas się kręci,
To właśnie dla tych wszystkich, którzy są w naszej pamięci,
Pozdrawiam serdecznie rada trochę wyobraźni
To dla was ten kawałek w dowód łączącej przyjaźni...
~ Jeden osiem L - Przyjaźń ~
Hej Kochani! Poczułam silny przypływ weny i potrzebę, aby do Was napisać! ;) Parę faktów na dziś:
1. Nie zdałam prawka już 3 raz
2. Jestem totalnie spłukana po tym tygodniu
3. Mam masę rzeczy do nadrobienia na studia
Ale wiecie co...? Mimo wszystko jestem szczęśliwym człowiekiem - nadal :) Jak to zrobiłam? A sama nie wiem... ;) Po prostu. Pomimo porażek, przeciwności i innych złośliwości losu wciąż trwają przy mnie ludzie, dzięki którym czuję, że żyję. Potrafią mnie wesprzeć, jak nikt nigdy, zawsze zjawiają się, kiedy ich potrzebuję i przede wszystkim - dzięki nim trudno poczuć się samotnym! Tak, to po prostu przyjaciele.
Każdy z nich jest wyjątkowy na swój sposób, z każdym z nich mam swoją odrebną "historię", ale przysięgam, że właśnie teraz, będąc na studiach przeżywam z nimi swój towarzyski renesans. Mam swoją grupę "ziomków" na dobre i na złe, a to lepsze, niż wygrać 1000 w totka, serio :) Dlatego Dziękuję Wam za to, że jesteście Moi Drodzy... <3
Nawiasem -> jest to fotka zrobiona przy okazji spotkania, w związku z moimi imieninami 20.03 ;) Świetnie było się znowu zebrać i spędzić razem czas. Bo nie ma nic cenniejszego, niż podarowanie sobie obecności, uśmiechu, energii... Szczególnie, że ostatnimi czasy każdy z nas zaczyna podążać własną ścieżką i mamy zupełnie inne rozkłady jazdy na każdy tydzień miesiąca (dlatego imieniny były tylko przykrywką, aby sprosić wszystkich w jednym czasie, w jedno miejsce, więc ciiii...!).
Poza tym staram się zamieniać negatywne emocje w pozytywne i nie dać się szarej rzeczywistości! Wiadomo - załamać się jest najprościej, a kompletnie nic nam nie daje, tylko bardziej dobija, nie pomaga wstawać z podniesioną głową. Dlatego OKEJ, przyjmuję dzisiejszą porażkę na klatę i odchodzę z kolejnym doświadczeniem. Cóż, widocznie prawo jazdy wymaga ode mnie nie tyle umiejętności opanowania stresu, co POKORY i to w dużych ilościach ;)
Dobrze, dostanie ją, ukorzę się bardziej następnym razem. Kolejne podejście 17.04. Zobaczymy co tym razem przyniesie los ;) A tymczasem... Zabieram się za pracę (którą miałam zacząć godzinę temu xd) i przygotowuję się na transmisję na żywo z Ultra Music Festival Miami 2018 <3 Dziś moi ulubieńcy: Hardwell, Axwell^Ingrosso, Armin, DjSnake i Heldens -> będzie miazga! *-*
Już zapomniałam jak to było oglądać Miami! Ostatnio oglądałam 2 lata temu... Matko, jak ten czas zapieprza :o
https://www.youtube.com/watch?v=R1_xIg2qLgE&feature=share
A na miły wieczór mix, który oczywiście #1 na mojej liście, niezmiennie w ostatnim czasie!
Dobranoc! :*