Cudowne są powroty, a szczególnie do tego, za czym się tęskni...
Dziś co prawda nie mam weny, aby napisać coś więcej jak tylko tyle, że postanowiłam zacząć pisać "od nowa" ;) A to dlatego, że wciąż brakuje mi miejsca na pozostawienie tego, co dla mnie osobiste, najważniejsze. Poprzedni photoblog zatrzymał się w pewnym momencie mojego życia i raczej już dalej się nie ruszy. To, co chciałam w niego włożyć, już włożyłam i nie czuję potrzeby ciągnięcia tam czegokolwiek na siłę, po prostu. Poza tym było jeszcze parę innych powodów, ale czy to jest teraz istotne?
U góry pierwsze zdjęcie na nowy, dobry początek, zupełnie odświeżona wersja mojego "Ja" :) Wakacje udane, Pogorzelica podbita i zaliczony nie jeden basen! A to wszystko z własnej kieszeni <3 Cudownie było...