nie do wiary jak cudnie zapowiada się wrzesień
owocowe święta niestosownych uniesień
morze w Gdańsku. jeszcze z wakacji. no...
ale jestem zmęczona. najlepiej bym się położyła i spała.
ten tydzień zleciał niewiarygodnie szybko.
dziś na w-f robiłam nic. przez co zagapiłam się i dostałam w brodę z piłki.
ale żyje, spokojnie.
zawsze na lekcjach wychowania fizycznego muszę w jakiś sposób ucierpieć.
+ lubię małe dzieci z mojej miejscowości ; )
______________________
fuck your obsession, I don't need that shit.