photoblog.pl
Załóż konto

Przede mną stał oczywiście nie kto inny, tylko Maciek.

"W niedorzeczności naszych ciał" leci mi w jednej słuchawce a ja czuję się tak bardzo żenująco z głupiej sytuacji, którą sama sobie chyba wykrakałam przez cały dzień unikania go.

-No cóż, nie wiem czy ci to wybaczę. - Podrapał się teatralnie po brodzie i zrobił ten swój głupkowaty uśmiech. - Nie wiesz, że trzeba patrzeć gdzie się chodzi? A nie patrzeć w komórkę, lub Bóg wie gdzie? - Zaśmiał się cicho, a ja spiorunowałam go spojrzeniem.

-Dzięki, mamo. Zamierzasz mnie teraz pouczać?

-Nie, chciałem się trochę podroczyć. - Wbijał wzrok w moje oczy, a ja czułam jak gula rośnie mi w gardle. - W sumie dobrze wyszło, że na siebie wpadliśmy. Miałem nadzieję, że cię złapię.

-Tak? - Udałam zaskoczoną, choć już wcześniej widziałam w jego twarzy, że bardzo chce pogadać.

-A owszem. Może masz ochotę na papierosa? Mam jeszcze zmianę, ale jak mnie chwilę nie będzie to chyba nic się nie stanie.

Zastanowiłam się chwilę, bo wiedziałam, że czeka na mnie Daria. Jednak chęć unikania Maćka gdzieś uleciała. Skoro i tak na siebie wpadliśmy to czemu miałabym uciekać?

Choć to była kolejna sprzeczność samej z sobą, bo przecież chciałam go nie spotkać przez cały dzień. Tylko, że zdałam sobie sprawę, że skoro siedzimy tu razem to prędzej czy później albo on mnie złapie, albo przypadkiem się gdzieś spotkamy.

-W porządku.

Stanęliśmy za jedną kwaterą, tak, aby nie było nas widać. Maciek poczęstował mnie papierosem nie zdejmując ze mnie wzroku.

Czułam się dość niezręcznie jak się tak gapił, ale czułam też jak rośnie moja pewność siebie. Spojrzałam więc również w jego piwne tęczówki i uśmiechnęłam lekko.

On jakby odetchnął z ulgą, choć ledwo to dostrzegłam, albo po prostu mi się wydawało. Pociągnął macha z fajki i wypuścił powoli.

-Meliso, mam pytanie do ciebie. - Patrzył na mnie uważnie i chyba zauważył, że cała się spięłam.

-Mam się bać? - Przełknęłam ślinę, chyba nazbyt głośno.

-Ależ skąd - Zaśmiał się w głos i znów na mnie spojrzał. - Chciałem zapytać czy masz jakieś plany na jutro? Mam akurat wolne i chciałbym zabrać cię na spacer.

Na spacer? Chwilę się głowiłam, czy to nie jakiś szyfr, ale nic mądrego nie wymyśliłam.

-Generalnie bez planów. Pewnie z rodzicami na plażę.

-Spoko. To bym cię zgarnął. Co ty na to?

Jego wzrok wyrażał, że naprawdę mu zależy. Oh Maćku, gdybyś wiedział ile mam lat to wątpię, że chciałbyś gdziekolwiek ze mną wychodzić.

Wpadłam w lekką konsternację, bo zdałam sobie sprawę, że naprawdę go lubię. Dobrze mi się z nim rozmawia i nie chciałabym, żeby przestał ze mną gadać. Ale to nie był dobry moment, aby powiedzieć mu prawdę.

-Zgoda. Ale spotkamy się przy zejściu na plażę. Nie chcę, żeby mama coś potem gadała.

-Pewnie. Tylko jest jeden problem. - Wyciągnął swoją komórkę. - Potrzebuję Twojego numeru, maleńka.

Wywróciłam oczami na ostatnie słowo i zabrałam telefon wklepując swój numer.

-Proszę uprzejmie. A teraz musisz mi wybaczyć, bo jestem już spóźniona. Muszę lecieć.

-Dziękuję. A więc do zobaczenia jutro. I pozdrów ode mnie Rudą. - Pomachał mi na pożegnanie i odprowadził wzrokiem, kiedy podążałam po moją koleżankę. Nim zdążyłam do niej dojść dostałam sygnał SMS.

"Nie mogę się już doczekać. Do jutra, mała. M".

 

 

------------------

Hej, wracam z kolejną dawką wypocin, tym razem w trzech postach, bo niestety w dwóch się nie zmieściłam. Przepraszam, że dawno mnie nie było, ale miałam ciężki okres. Postaram sięcoś jeszcze dodać w przyszłym tygodniu!

Miłego czytania.

 

xoxo Autorka

Dodane 31 LIPCA 2020
213
Photoblog.PRO svartig4ldur Przez Ciebie znowu włączyłem Comę xD
25/09/2020 12:29:24
bezprzebaczenia Bo Coma jest super, a właściwie od tamtego czasu zaczęła się moja przygoda z tym zespołem ~
25/09/2020 12:48:08

Junior jejwspomnienie Co tak mało! Chcę więcej . .
01/08/2020 0:39:00
bezprzebaczenia <3 będzie
01/08/2020 8:25:58