Lisa

No witam, choć wątpię żeby kogokolwiek to jeszcze obchodziło że tu wracam.

Miałam się odezwać jak będzie trochę luźniej i choć wcale nie jest to jednak uznałam, że wypada dać znak życia. 

Ciężko jest mi znaleźć odrobinę czasu dla siebie, a co dopiero tu wchodzić i cokolwiek napisać. Zwykle jestem zbyt zmęczona, lub po prostu wolę zająć się moimi bookmediami tudzież czytaniem większej ilości książek. A jak mi się nie chce to po prostu odmozdzyc się na YouTube lub Tiktoku. 

Sporo się ostatnio działo, mieliśmy remont, w międzyczasie kursowalismy od lekarza do lekarza, tu ogarnianie dziecka, żłobka, rodzinne wyjazdy i tak to zleciało. Przyszły upały i nic się nie chce. Wiem, że to też kiepska wymówka, ale wyszłam z założenia, że mało.kogo już interesuje co u mnie słychać. 

Jestem też przemęczona, niewyspana i pod koniec dnia marzę już tylko żeby być sama ze sobą w spokoju i najlepiej żeby mnie nie dotykać, stąd też brak weny. Choć nie ukrywam, że nawet ostatnio zachciało mi się pisać, jednak  brakuje mi godzin w dobie żeby do tego usiąść.

Podsumowując NIE MAM SIŁY I CZASU XD 

Może w końcu kiedyś uda mi się tu wejść i napisać dłuższą notkę, ale póki co zostawiam to tak, bo jak zwykle mam tysiąc rzeczy do zrobienia.

Ps. To moja Elizabeth na zdjęciu, cudowna <3