To było moje drugie podejście
co prawda mialem przepis
ale ostatnio coś poszło nie tak
mój naleśnik nie zwijał się w rulonik ;D
tak fajnie jak powinien
no ale dobra pomyślałem, zmieniłem mąke
dodałem wody gazowanej a reszta tak samo
no i stało się, drugi raz i się fajnie zwijają
chyba nabieram wprawy w kuchni ;D
p.s tak sobie chyba odbijam bo z gitarą nie idzie mi tak łatwo..
nauka gry na własną rękę jest jednak trudniejsza niż kulinaria
no przynajmniej narazie ;D