pisałam sobie ostatnio jakies smuty na moblo i tak sobie pomyślałam że kilka wam dodam . ; D taki szpan .x d
" To już skończone , nie ma nas , nie ma tego co nas łączyło . Wszystko sie skończyło , rozumiesz mała ? " - spojrzał ostatni raz dogłębnie w moje oczy po czym wstał i odszedł nie odwracając się za siebie , ściągając czapkę z głowy i ciskając nią w róg pokoju zniknął , na zawsze. Zostałam sama , czas nadal płynął dalej wyznaczany przez równomierne drganie wskazówek zegara , samochody poruszały się z tą samą prędkością , prezenter telewizyjny standardowo wygłaszał wiadomości , nie jeden samolot właśnie wyruszał z pasu startowego a jakaś kobieta spóźniała się do pracy. I tylko ja siedziałam sama ze sobą w bez ruchu a świat roztrzaskiwał się na kawałki .
miłość nie kończy się na zerwaniu, telefonie do przyjaciółki, rzuceniem krótkiego 'zerwałam z tym idiotą', choć właśnie to On zakończył związek. tak wygląda zakończenie zabawy, nie czegoś, co dawało niepowstrzymaną radość i przyspieszało kilkakrotnie prędkość jaką biło serce. miłość dobiegając kresu daje o sobie znać najbardziej, bo choć najchętniej wyszłabyś do ludzi, na ognisko, zakupy, spacer, cokolwiek - nie możesz się ruszyć. leżysz z twarzą wbitą w poduszkę mocząc ją łzami, a Twoje serce wrzucając wsteczny zabija Cię od środka wspomnieniem każdej z pięknych chwil, które jeszcze do niedawna były tak jawną rzeczywistością.
Tak , masz rację nie rozumiem tego co dzieje się wokół mnie . Nigdy nie zrozumiem dlaczego odszedłeś tak z dnia na dzień , bez żadnego słowa wyjaśnienia , żadnego pożegnania , najmniejszego gestu . Dlaczego przestałam się dla ciebie liczyć , przecież zapewniałeś mnie że nie jestem i nigdy nie będę ci obojętna . Dlaczego obiecując że twoje ramiona zawsze będą stały otworem , zamknąłeś je przede mną na cztery spusty . Nigdy nie zrozumiem , jak mogłeś ze mną byc , mając ją w sercu . Ty , nigdy nie zrozumiesz jak to boli .
Nigdy nie przyznam się do tego że tęskniłam , kiedyś przyjdzie taki moment że Sam zobaczysz podpuchnięte oczy, obgryzione paznokcie, spierzchnięte wargi. Przekonasz się , że jednak szczerze kochałam , szczerze chciałam mieć cię przy sobie całe życie .
To nie jest tak że totalnie o tobie zapomniałam , nie . Czasami wracam do tych chwil sprzed tygodni , pamiętam jaka byłam podjarana na twój widok , jak bardzo chciałam byś znalazł się tuz obok mnie , jak policzki tworzyły te słodkie dołeczki , które wielu tak bardzo uwielbiało , ale tylko twoja sylwetka była największą motywacją do uśmiechu , oczy nabierały obraz zachodzącego słońca , pełne romantyzmu i serce otulone twoim szczerym spojrzeniem . Pamiętam do dziś , pierwsze słowa , trafiające tak głęboko w moją psychikę . Nie wspomnę o pierwszym muśnięciu ust , złapaniu za rękę , nie zapomnę . . bo byłeś zajebiście dla mnie ważny , ale boli mnie to , boli tak bardzo twoje odejście , jakbym stała się już bezużyteczna .
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx