srednio sie czuje.
Ale jest coraz lepiej
Ognisko... Udane :)
Bo z przyjaciolmi :)
Tak... Przyjaciele sa najwazniejsi. Ciesze sie, ze ich mam... Choc nie wszystkich traktuje tak samo... Coz, jednych kocha sie bardziej, drugich mniej... No ale mimo wszystko jest nam ze soba 'dobrze, lubimy swoje towarzystwo. Kiedys rozmawialam o tym z mama i stwierdzilysmy, ze przy przyjaciolach nie ma uczucia skrepowania, jest sie po prostu soba...
I wydaje mi sie, ze wlasnie dlatego, ze miedzy mna a Krzysiem byla najpierw przyjazn, dlatego tak nam ze soba jest dobrze :) I oczywiscie dalej jestesmy przyjaciolmi z tym ze wiaze nas jeszcze silniejsze uczucie...
W ogole to czym jest przyjazn?
Wydaje mi sie ze jest ona rozna miedzy kobieta a facetem a dwoma kobietami... Np. z Olunia gadamy na najrozniejsze tematy o ktorych czasami nie moglabym rozmawiac z Krzysiem :) no niestety, nie o wszystkim da sie rozmawiac tak samo ze swoim facetem jak ze swoja przyjaciolka :)
Ale oboje ich kocham, przy obojgu jestem soba i wiem, ze kiedy im cos powiem to to zrozumieja i nigdy nie odwroca sie ode mnie; ze beda caly czas przy mnie...
Tak, to napewno jest przyjazn. I dziekuje im za to.