Majowe spotkanie u Olivii. Bardzo pozytywnie wspominam. ;) No.. ale ten. ymhmmfmf.
19 dni do Polski, mialam nie liczyć, ale to mi się samo policzyło. Takie niekontrolowane, jak milion innych rzeczy. Zycie jest trudne. Zimno mi. Bardzo zimno. I glowa mnie boli, a poza tym to nic w moim zyciu sie nie dzieje, tzn dzieje sie, ale nic nowego, nic nadzwyczajnego. Jeszcze 4 dni do szkoly i work experience, później Polska. Zleci. W mgnieniu oka, ze tak sobie pozwole sie wyrazic nieco inaczej niz na codzien. Dziekuje tym, ktorzy sa za to odpowiedzialni, ze nie musze isc jutro do szkoly, jestem bardzo, bardzo wdzieczna.
Buziaczki, caluski i usciski dla Dagmary, bo ja chcialam od niej, ale ona nie chciala. Tzn powiedziala, ze w nastepnej mi da. Nie, nie chodzi o to, ze wszyscy maja o tym wiedziec. [Mamo, lubie tylko chlopcow.] ale czulam taka wewnetrzna potrzebe. No nic. Z niektorymi rzeczami trzeba sie po prostu pogodzic i je zaakceptowac.
Inni zdjęcia: Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebel