Jem ostatnio różnie. Sama nie wiem nawet jak.
Miałam się dziś zważyć. Jednak okres stoi na przeszkodzie.
Ogólnie to ostatnie dni całkiem aktywnie spędzam. A to rower, a to parkour. Jednak tracę energię i potem jem. I w sumie to aż się boję wejśc na wagę. Potrzebuję jakiegoś zamiennika energii. Bardzo potrzebuję. Byleby nie jedzenie.....