photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 GRUDNIA 2011

44

Wigilia można powiedzieć, że udana.

Na prezenty nie narzekam, na jedzenie też nie. Reszta jakoś mnie nie obchodziła. Spędziłam w sumie te kilka godzin na gapieniu się w Tv i kłótniach z rodziną. Normalne.

 

BILANS:

50 kcal musli.

50 kcal słodyczy.

50 kcal mandarynek.

100 kcal barszczu.

 

ĆWICZENIA:

brzuszki, pajacyki, skręty.

+ spacer ok. 7 - 8 km.

 

 

Jutro pewnie będzie gorzej ( w sumie to dziś, bo już po północy ). Przwiduję:

40 kcal musli.

150 kcal udko z kurczaka.

300 kcal szaroltki ( ?? )  

Czyli prawie 500 kcal.

No zobaczymy jak to będzie :)

 

Powodzenia ;* 

 

 

 

 

 

EDIT:

 

Nie chcę mi się dodawać kolejnej notki więc robię tylko edit.

Plan na dziś nie wypalił. Tsa. Babcia zrobiła niespodziankę i naszykowała górę żarcia. Grr -.-"

Więc BILANS:

musli 40

kopytka 200

mięso 200

szarlotka 950

Razem: prawie 1400 kcal.

Trudno. Trudno. Trudno się mówi. Odrobię ćwiczeniami w nocy.

Właśnie ! Zna ktoś jakieś ciekawe i fajne ćwiczenia?!

 

Wgl to X. wczoraj pisał i dziś też napisał. Wczoraj była krótka rozmowa, bo chyba zasnął a o dzisiejszym pisaniu to wolę nie mówić. Sama nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Hm.. a może współczuć mu tego czegoś czego określić nie potrafię? Nie wiem, nie wiem. Dobra, może napisze. MOŻE.

 

Powodzenia dalej ;* 

Komentarze

shinnylove brakuje 2,3kg, ale bardzo, bardzo prawdopodobne jest to, że przytyłam przez kochane święta, czyli jeszcze więcej, ale jutro zaczynam zrzucanie tego co przybyła, jeśli dam radę ;x
25/12/2011 21:54:35
grubaass Ano wlasnie.. latwo powiedziec, a gorzej zrobic..
Lepiej ze placzemy.. gorzej by bylo gdybysmy robily cos glupszego..
Dziekuje i powodzenia z cwiczeniami i z X ;)
25/12/2011 19:40:02

Informacje o bezimiennaana


Inni zdjęcia: Moja rybka kagooolloMoja piękna kagooolloMoja kochana kagooolloIle mi zdjęć zrobisz ?? kagooolloMoja zołza kagooolloMoja mysza kagooolloTak słodko śpi kagooolloSzkoła podstawowa z daleka kagooolloSzkoła podstawowa kagooolloMyszka moja kagooollo