zdjęcie autorstwa Miśka, z sesji do płyty.
skutecznie odsączając jad z otoczenia, usuwając tych, którzy zawiedli lub ciągnęli w dół, dopuszczając coraz mniej i mniej, zmieniłem się. wydoroślałem. podjąłem szereg decyzji, które w skali przyszłości mogą być tylko pozytywne. rozdrapywanie przeszłości nie dawało nigdy nic dobrego, jedynie wzmagając to delikatne uczucie niepokoju i ścisk w sercu i gardle. jak bardzo to jest niesprawiedliwe, że uzyskuje się świadomość swego braku rozsądku długo po tych momentach, które rzutują na psychikę, charakter, wolę do życia. jedyne co chciałbym powiedzieć sobie sprzed kilku lat to "żyj prosciej" - nie zastanawiaj się, nie rozdrapuj, nie wracaj, idź do przodu zostawiając tych, którzy cię ciągną w przeszłość tam, gdzie ich miejsce - w przeszłości.