nieznany mi z imienia hindus grający na "garczkach" - tzw. tablach - zdjątko z Festiwalu Indii - Niechorze 2010
Rush, rush, rush... się z miejsca, rób coś, mów coś, nie zardzewiej, żyj!
Zapodam dziś taką maniankę, że mam ochotę na kaszankę,
ale rzecz jasna kłamię,
takie małe oszukanie..
Nie bierz tego mi za złe,
wiem co robić chcę.
Dziś w mej głowie
chodzi sobie
Pomysł idealny
- bądźmy wszyscy weganami,
przecież tę naturę mamy...
co do powyższego to efekt nudy - wybaczcie, nawet nie czuję jak mi się rymuje =)