Kaczorki w kolorze

mangoxtango Wiem coś o tym, bo moja mama też nie potrafi normalnie włączyć komputera, a wyłącza go tak po prostu z gniazdka. :D Czasem mnie ona przeraża. Właściwie to chciałam ją nauczyć obsługi komputera, ale niestety nie chciała, bo stwierdziła, że jej to do życia nie jest potrzebne. Mówisz, że uwielbiasz uczyć ludzi i dobrze! Przynajmniej dzielisz się z innymi swoimi umiejętnościami, a Ty przy okazji na tym zarabiasz, bo przecież też jesteś człowiekiem i musisz z czegoś żyć. :)
A co do nauki w szkole sama kiedyś planowałam zostać jakąś nauczycielką, ale doszłam do wniosku, że prędzej te dziecka mnie wykończą niż ich czegoś nauczę, poza tym sama moja ciotka, która jest nauczycielką mi ten zawód odradziła podając mnóstwo swoich argumentów.

mangoxtango A co do tego Twojego rysowania, rysujesz tylko postacie fikcyjne czy także ludzi?

bezacat Niestety rysowanie realnych ludzi czy czegokolwiek co wygląda realistycznie przerasta moje umiejętności. Najbardziej realistyczny rysunek w moim życiu to był oczywiście kot. Ale zapodziałem gdzieś ten szkic i jakoś potem nie wzięło mnie na rysowanie czegoś podobnego. Jeśli ktoś rysuje coś realistycznego, osobiście powiem, że mu się udało tylko wtedy kiedy pomylę to co zrobił ze zdjęciem. Są tacy spryciarze na pewnej grupie na Facebooku, gdzie trzeba powiększać zdjęcie szkicu, żeby zobaczyć, że to rzeczywiście jest zdjęcie szkicu, a nie zdjęcie zdjęcia :D Teraz myślę, że jeśli w ogóle kiedyś podejmę próbę stworzenia czegoś takiego to będzie to szkic mojej Bezy ;) Nie mam najmniejszej ochoty próbować z ludźmi. Po prostu mnie to nie kręci :) I nie mam czasu na dalszą naukę szkicowania... Znaczy, nie czuję wewnętrznej potrzeby doskonalenia moich umiejętności jeśli chodzi o tą dziedzinę "sztuki" :P Gdybym miał to czas by się oczywiście znalazł :) Jeśli w te wakacje wezmę swój ulubiony wodny ołówek do reki to nie dodam pracy typu "Podjąłem nowe wyzwanie, ogarnijcie efekt" tylko "Zrobiłem to co już umiem", a w zasadzie to "do czego do tej pory doszedłem", bo jak tu wejdzie jakiś student ASP, albo gorzej... Ktoś kto skończył tą uczelnię to napisze - "No niestety gościu... Nie umiesz" :)

mangoxtango Bardzo mądrze piszesz, podoba mi się Twoje rozumowanie. :)

bezacat Miło :)

bezacat Pozdrów tą dziewczynkę ode mnie :)

bezacat Nie pamiętam nazwy tej restauracji, bo byłem tam ostatnio 4 lata temu ;> Czemu piszesz tutaj, a nie u siebie pod moim komentarzem? xd