uwielbiam tańczyc o 3 w nocy, uwielbiam patrzec na pełnię księżyca,
uwielbiam knuć niecne plany, uwielbiam patrzeć na twój uśmiech,
uwielbiam żyć, uwielbiam cię całować, uwielbiam malować na piasku
Bywa czasem, że ogarnia nas
bezgraniczne uczucie smutku,
którego nie potrafimy opanować.
Spostrzegamy, że magiczna
chwila tego dnia dawno już
minęła, a my jej wcale nie
wykorzystaliśmy. A wtedy życie
jakby ukrywa przed nami cały
swój kunszt, cały urok.
Nie mogę spać, w Polsce jest jakoś 11? A tutaj dopiero 5 rano.
Tak więc weszłam pierwszy raz na laptopa od czasu kiedy jestem na Bahamach
i pozwoliłam sobie dodać kilka zdjęć. Wczoraj dzień na +.
A dzisiaj znów będziemy nirkować z rekinami.
Znów się boję...
Chłopak, który jest na dwóch zdjęciach to jakiś koleś z Anglii,
którego poznałam w pierwszy dzień pobytu tutaj.