Jestem chora. Na nic nie mam siły przy ponad 39 stopniach gorączki i anginie ropnej. Podczas majówki trzymałam dietę, co jedynie zgrzeczyłam pijąc piwo.
Teraz leżę. Prawie nic nie jem, bo nie mogę.
Chcę już wyzdrowieć, by powrócić do mojej aktywności.
Mam cholernie dużego motywatora!