jejku, figura marzenie ;)
wczoraj zrobiłam sobie taki próbny bilans tego co zjadłam
aktywność:
755/1200 kcal
Dzisiaj:
aktywność:
834/1200 kcal
A od poniedziałku zaczynam już "na poważnie", z ćwiczeniami.
Teraz idę ogarnąć trochę dom, później może wezmę się za historię, chociaż w sumie nie mam za bardzo czego się
uczyć, mhm, później wpadnę , trzymajcie się :)
Mama wróciła do domu ze sporymi zakupami, w tym oczywiście różnego rodzaju słodkości, tyle kalorycznych rzeczy, no i pączek, tak smakowicie wyglądał, ale oddałam go bratu, na szczęście. jutro już większy luz sobie zrobię, bo andrzejki robimy, ale dwa dni próby jak na razie poszły dobrze, nie oczekiwałam, że dam radę zjeść tylko tyle, porównując inne dni, ale najwyraźniej można!
dobranoc! :*