Słyszę ich śmiechy,
Czuję ich spojrzenia,
Widzę uśmiechy.
Ani chwili wytchnienia.
Psychiczna choroba,
Psychiczne męczarnie-
Co dzień, od nowa.
To nie jest normalne.
Czuć ciężar ich wzroku,
Czuć ciężar ich słów.
Najlepiej w półmroku
Schować się znów.
http://www.youtube.com/watch?v=sLufPIeOVqg