Co tam...ja ledwo żyję...ledwo...;p;pxD Zapamiętajcie ten schemat:
goście = srzątanie
Taki to schemat...jeszcze dużo pracy mnie czeka...:) Ale spoko...jakoś idzie...ja lubię pomadać dodzicą...:)xD A właśnie przed chwilą się żelazkiem oparzyłam..auć!! :( Boli jak nie wiem co...:( Wczoraj się o 4 położyłam...KAsztanka sobie rozwaliła koptyo i pękła jej strzałka:(:(:( Kuleje. Ma ochwat. Nic nie poradzę. To mnie boli:( Strasznie! Ale się nie poddam i ją wyleczę...żeby nie wiem co!!
Kończę:*:*