Widzialem psy w gablocie. Na cos (sz)czekaly.
Dlaczego tak trudno im pojac, ze sa rzeczy, ktore sa w srodku nas i sa tylko dla nas.
Dlaczego prowokuja i placza, ze otrzymuja negatywne opinie.
Najprostszym sposobem by czegos nie klasyfikowac i akceptowac jest po prostu..
Brak mowy o tym.
Coraz czesciej sie zastanawiam czy mam cos, co ma sens.
Wszystko jest 'prawie'.
Przestancie myslec o rzeczach martwych,
Zacznijcie szanowac innych
I to kim naprawe jestescie
Bo ktoz wierzy w przyszlosc?
I jak Ci sie zyje, co?
Co bedzie nastepne.
Poltora tygodnia i loty samoloty, kierowca bombowca, moje, moje zespoly i ludzie, ludzie wolnosci.
Old shoes.
Gra mi Niemen i Velvet Underground,
odpoczywam, mysle, jestem.
No wiesz.