Dzisiejszy dzień był katastrofą :(
Choć ucieszyłyśmy się, że skończyłyśmy o 17 a nie 18.45,
to biegłyśmy na autobus i wypadł mi telefon. Bateria leży gdzieś, niewiadomo gdzie...
Skalpel rano zrobiłam :)
ale coś słaba jestem i mnie kaszle :(
Inni zdjęcia: Szymon tezawszezle... maxima24... maxima24... maxima24Wiosna idzie....pozdrawiam. halinamTuż przed wschodem andrzej73Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300