Witam! < 3
Mam nadzieję, że szczęśliwie spędziłyście ten dzień..
Mój był idealny do czasu...
Pomimo tego, że zjadłam pyszny obiad brata, prawie całą czekoladę, zrobiłam ciasto...
Wypiłam senes, za niedługo znów wypiję.
Zebrałam sie i poszłam ćwiczyć...
Nagle zobaczyłam, że z boku na brzuchu gdzie znajdują się oczywiście rozstępy,
pojawiły się tam takie czerwone jakby popękane krwinki...
przeraziłam się, łzy automatycznie mi poleciały..
Moze to przez hula hop? Nie wiem...
Ale dzięki temu uświaodmiłam sobie, że nawet jak schudnę DUŻO
to NIGDY nie będę miała pięknego, idealnego ciała.. smutne..
Ale za to dzisiaj jestem zadowolona z aktywności :
15 minut zumby, 55 minut ćwiczeń , Mel B abs, 20 minut hulahopu
Dobry humor prysnął...
Trzymajcie się kruszynki < 3