Byłam w mieście. Zamknęłam konto w banku, zjadłam coś smacznego i wróciłam do domu. Przy okazji strąbiłam buraka w poldku, który wyjechał mi spod porządkowanej. Nie mogę takich ofiar.. Wie, że ma złoma, że nie ma dobrego przyśpieszenia, to na gówno sie wpiepsza drugiemu pod koła. Ja też nie mam wypasoinej fury, ale jak by nie patrzeć, jechałam drogą z pierwszeństwem. 60km/h a tu wyjeżdza królewicz rozlatującym się złomem;/ Skody mi szkoda, bo mogłam mu tył rozpierdzielić. Świadków było na tyle. Sami widzieli jaka była sytuacja. Dobrze, ze sucho to zdążyłam wyhamować. KOŁEK! chyba w Lay`s wygrał prawo jazdy...
Jeśli to nie problem, to proszę o oceny na żółtą różę [jest tylko jedna]
http://www.flog.pl/zdjeciednia/glosuj/