Skarbuś mnie zadziwia:) Im większości jego kolegom sie podobam, tym bardziej on się bardziej stara:D To jest bardzo miłe;)
Wczoraj jeden kolega po pijaku mu powiedział:
-"Gdzie znalazłeś taką wspaniałą kobietę?"
- na imprezie. A dokładniej w G********
-To jeśli tam mieszkają takie dziewczyny, to i ja muszę się tam wybrać.
A na koniec:
-Jesli kiedykolwiek będziesz chciał ją oddać, to daj znać. Ja się nią zaopiekuję.
A później gdy bylimśmy razem.. Objął mnie, pocałował czule i rzekł:
- nie oddam Cię żadnej Mączce. Jesteś tylko moja, Skarbie.
To było bardzo miłe. Chyba częściej muszę się "jakoś"starać, aby był zazdrosny. Wtedy jest taki romantyczny<3