Wstałam.. i zastanawiam się "po co?" Znów dołek, znów smutek.. znów nieogarnione myśli...
Dziś mija miesiąc odkąd byliśmy razem... zresztą nie ważne. Muszę zapomnieć. Wymazać to z pamięci... Przecież to bez sensu. Co się będę oszukiwać. Przecież to już niczego nie zmieni...
**
Dziś spotkanie ze Skarbem.. Nie wiem co będziemy robić. Chociaż wstępne plany już są.. Najpierw będziemy omawiać nasz wyjazd na weekend. [nie na ten] mam w planach nocleg w Jamnej a w dzień zwiedzić skamieniałe miasteczko w Ciężkowicach.. Zobaczymy czy nam się to uda. Ja w każdym bądź razie bardzo bym chciała. Chociaż jeden weekend razem.
**