skalpel zrobiony... nie jestem w pełni zadowolona, bo jedno ćwiczenie w ogóle mi nie wychodziło, mam bardzo słabe nogi... :/
jutro może będzie lepiej.
ale ćwiczenia zaliczone, dotrwałam do końca mimo łez.
wieczorem zrobię jeszcze jakieś ćwiczenia.
cięzko będzie.
edit/ śniadanie: banan, półtora kanapki z serkiem topionym, pomidorem, rzodkiewką
drugie śniadanie: twarożek z rzodkiewką
obiad: zupa z młodej kapusty
kolacja: dwie kromki z pomidorem, cebulą i szprotkami
+ 5 kubków zielonej herbaty
Jeszcze przed spaniem,
20 pajacyków
20 przysiadów
30 pompek przy ścianie
20 wypadów (na każdą nogę)
30 odwrotnych brzuszków
15 sek deska
40 wspięć na palcach