fotka z rana. Tak bardzo chciałabym widzieć już jakiś zarys mięśni :(
jakoś dziwnie opalona tu wyszłam, fajnie :D
nic mi się dziś nie chce, zaraz ide na miasto a potem ćwiczonka i do nauki.
- I śniadanie 7:00 - zaspałam..
- II śniadanie 10:00 - 2 kromki ciemnego pieczywa z jajecznicą w tym łyżeczka ugotowanego ryżu + brokuły
-13:00 ćwiczenia siłowe- abs, 100 przysiadów, i ręce. nie mam dziś siły, jutro rest day na regeneracje.piję sobię właśnie mleczko po ćwiczeniach <3 - obiad 15:00 - omlet (jajko + płatki owsiane + proszek do pieczenia) z truskawkami i budyniem czekoladowym( a raczej jego 1/3) jakoś po 15 minutach jeszcze banana wsunęłam :o
- podwieczorek 17:00 - ...
- no i wyszło że o 18:30 zjadłam sałatke owocową z bananem brzoskwiniami orzechami otrebami i jogurtem nat.
- kolacja 19:00 - ....
2 day without sweets ! I am proud of me !