Largo wczoraj miał swoj dzien ;D
Był w salonie dla psów.
wykąpał sie, wysuszył, wyczesał, wyczyscił uszy, podciął kłaki na tyłku, i miedzy poduszkami na łapach :)
jest lśniący, pachnacy, i mięciutki :)
Dzis jedziemy na działkę,
a wieczór mam dla siebie
w koncu trzeba gdzieś wyjść ;]