Ogólnie rzecz biorąc wieki mnie tu nie było:)
Ale ostatnie pół roku było chyba najgorszym w moim życiu...
Na szczęście udało się i obroniłam sięTakiego stresu jaki przeżyłam nikomu nie życze dosłownie nikomu.
Minął już prawie tydzień jak nadal jak o tym pomyślę to zgrzytam zębami
Ale póki co nabliższe miesiące to totalny lajt zero nauki ,uczelni
A moja kochana alabama rozwaliła sobie nóżkę akurat na wakacje kiedy mam wreszcie dla niej czas,
i miałyśmy skupić się na treningach Teraz nasze treningi to od 3 tygodni stanie w boksie, od tygodnia łażenie na trawe i rozgrzewanie nogi... A najgorsze jest to, że najprawdopodobniej zrobiła to na padoku za co ją poprostu mam ochotę udusić
Trochę zmian się szykuje ale co z tego wyniknie życie pokaże.