photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 LUTEGO 2012

a teraz Aluśka w moim prezencie urodzinowym od Natki

dzdz

dzisiaj klacza chodziła bardzo fajnie.przestałam z nią walczyć a zaczęłam

dogadywać.mało pracy w zebraniu ,bo zebranie na siłę psuje wszystko inne.

dużo pracy w ćwiczebnym i dochodze do wniosku,że coś jest nie tak ze mną

a raczej z moim dosiadem,bo jak jade bez strzemion kobyła zbiera się bez buntu,

a jak tylko zaczynam anglezować walka.nie wiem

 

trochę dziwnie chodzi na LEWO wykrzywia się i jest taka niespkojna nawet podczas przejścią do galopu

zdarza się jej bryknąć

 

ale ogólny zarys fajny mniej szarpania,nie pędziła tak i kochaniutka była

 

Birsonizna też pobiła samą siebie,nawet bez smyczy trochęw dzisiaj latała i nawet się

pilnowała,jak ja lubie jak w stajni nie ma nikogo i można popracować i z koniem i

z psem

 

a zaraz do pracy taaa mi sie nie chce