aaaanit ;*
Połowinki przeżyjmy jeszcze raz, błagam! Było nieziemsko, a balecik w takim gronie był zdecydowanie najlepszym sposobem na początek ferii. Myślę, że nikt nie spodziewał się, że będzie aż tak dobrze, zatem mam jeszcze większą satysfakcję, że tak było. Dziękuję koty! :*
Skutkami ubocznymi jest jedynie chore gardełko i cała chora ja :< Nienawidzę być chora!
Wczorajsza 18-stka także spoko. Dzieeeeeki Daria! :*
Za tydzień bawimy się u Mistrza, hehehe! W końcu staruszko moja!
Calutki tydzień mam jazdy, także o jakimkolwiek odpoczynku mogę zapomnieć, no ale coś kosztem czegoś :) W końcu upragnione ferie, więc oby te 2 tygodnie trwały wiecznie.
Kocham Cię Bartuś i dziekuje, że jesteś!
Wiem, że jesteś tak blisko, że bliżej się już nie da.
Bądź zawsze.