Ze Skarbem :*

Dawno mnie tu nie było ^^

Padam...

Dzień w dzień nauka do nocy od ponad miesiąca potrafi wykończyć...

W tamtym tygodniu miałam 3 egzaminy i 2 kolokwia... A dzisiaj w końcu pisałam

ostatni egzamin :)

Ale największy sukces, że ZDAŁAM rozszerzony hiszpański :) To cud :D Tak było trudno, że masakra ale jakoś się udało ^^

Na egzaminie ustnym wylosowałam temat czy bajki wpływają na wyobraźnię dzieci i musiałam opowiadać na własnym przykładzie a znajoma miała o wynalazkach i musiałyśmy rozmawiać o tych tematach... A egzamin pisemny taki trudny, że nie wierzyłam, że go zdam... W końcu tylko 4 semestry się go uczyłam... I na 4 napisałam :D Prawie 80 punktów miałam :D No i koniec hiszpańskiego na studiach :) Ale sama też będę się go uczyć bo mnie interesuje ten język ^^

Resztą ocen się pochwalę jak będę miała wyniki z dzisiejszego egzaminu...

Ale napisałam prawie 5 stron A4 to mam nadzieję, że zdam :)

Ogólnie mam same 4+ i 5 z przewagą 5 :D

Ale sukces nawet się nie spodziewałam :D

A Ukochany mnie wspierał każdego dnia :*

I pewnie kolczyki od Niego mi szczęście przyniosły ^^

W końcu pierwszy raz do dawna nie muszę na razie myśleć o nauce :)

Bo najpewniej do 14 lutego wolne :)

A od 28 lutego praktyka do 25 marca ;/

W przedszkolu ^^

Miłość jest wtedy, gdy wystarczy, że się przytuli i czujesz się jak w niebie... :*

Weekend RAZEM :*

Kocham Cię Skarbuś :*