Tatry, 2015
W naszym codziennym zabieganiu doceniam wspólne poranki i wieczory, spędzone na rozmowach, uśmiechach, chwytaniu się za ręce. Wieczorne godziny wypełnione naszymi głosami unoszącymi się nad parującymi kubkami z herbatą. Wieczory pełne bezgłośnych rozmów, gdzie najważniejsze są nasze spojrzenia. Kiedy wprost do Jego ucha szepczę Kocham Cię. A On na to - Widzę.
Nic więcej, tylko On i ja.
Tylko MY.
Nie ma ideałów, ale razem można się idealnie uzupełniać i tworzyć ideał.
Jeden, dwuosobowy.
Razem 109 miesięcy i 13 dni
1 8
30 GRUDNIA 2016
28 LIPCA 2016
26 MAJA 2016
10 MAJA 2016
8 MARCA 2016
27 STYCZNIA 2016
19 GRUDNIA 2015
28 LISTOPADA 2015
Wszystkie wpisy