Chłód i cień już czas na sen
Zachód słońca żegna dzień
I zcichł twój szept
Twój wzrok też zgasł
Wokół tylko cisza
Znów jest zmierzch
Bez gwiazd wsród łez
Każda myśl to cierń
Bo los z nas drwi
Drwi z nas codzień
Gdzieś we mgle gubię drogi swe
Nie odnajde się
Nie chce dłużej tak
Mur bez bram ja tu ty tam
Wciąż tak trwam z pustką sam na sam
W beznadzieji trwam
Jak mam żyć
Nie ma sensu nic
Wciąż tak trwam
Z pustką sam na sam
Pośród wspomnień trwam
Brnę we mgle
Gubię drogi swe
Nie odnajdę się
A w tych snach
Moja śmierć,mój strach
Nie chcę dłużej tak
Nie
PS; Pozdrowionka dla wszystkich starych i nowych znajomych