` Oh let's go back to the start &
Święta, święta i po świętach,
uh, były zdecydowanie za krótkie ;<
W poniedziałek o 6.48 zrobiłam bratu ponad 10 litrową, zimną niespodziankę na łepek :D
Jego mina, ah.. x3 . Potem się zemścił, ale żyję.
Już się boję, co zrobi za rok O_o
Potem byłam z Asią na mieście. ;*
Zakochałam się, normalnie.^
Nazywa się Oskar i zabawiał mnie i Asię w amfiteatrze.
" Podobało się .? "
Oj, tak xd . Ma poczucie humoru, lubi ludzi, scenę, dba o kobiety ...
Ideał, nie, Asiu .? :D
A dziś studenci robili nam badania ^^. Taki jeden, który liczył, ile nam zajmie walnięcie paręnaście razy w krążki był super. x33 .
Miał takie śliczne, czekoladowe oczy. I taki fajny uśmiech. I zagadywał i w ogóle. Bajer ;o .
*
Nie mam pomysłu, co robić, najmniejszego pomysłu. I męczę siebie i ludzi dookoła. Pewnie jestem okropna ;d. Ilość decyzji do podjęcia mnie przytłacza. Nawet nie wiem od czego zacząć i co jest najważniejsze. Pogubiłam się troszkę. Fajnie byłoby tak zasnąć np. na dwa tygodnie. Niektóre problemy same by się rozwiązały, a inne byłoby za późno, żeby naprawiać. Spokój, nie ?
Ale mam narazie dobry humor i nie chcę mi się go psuć.
` Wierzyć w to, że będzie lepiej .
I zaraz na angola. :/
Jaa, 1.5 godziny do tyłu.
Gdyby nie Emi, to już dawno bym zwariowała. Co to są za ludzie tam.?
" - Jeee, zrobiłam dwa przykłady, zrobiłam dwa przykłady .!! " O__________________o'
Strach się bać . ;d
Kto mnie wybawi od tej 1,5 godzinnej męki .? ;x