Chodzę po świecie
i potykam się o własne nogi.
Jednak staram się nigdy nie zapominać,
że zawsze spotykam osoby,
które tylko o tym marzą,
i dzięki którym szybko się podnoszę.
To tacy ludzie,
którzy pragną mojego nieszczęścia
i właśnie dzięki temu nabieram siły na pokonanie tego,
co staje mi na przeszkodzie.
Jeju.
Jestem tak pogubiona w tym wszystkim.
Chcę, ale nie chcę.
Potrzebuję, ale nie mogę.
Kocham, ale nie tak jak trzeba.
Ufam, ale za bardzo.
Przywiązuję się, ale zbyt łatwo.
I bądź tu mądra.
Mam takie momenty,
że chciałabym połowę rzeczy zostawić,
a zająć się resztą,
czyli tym,
co dla mnie najważniejsze.
Niestety tak nie ma,
bo byłoby za łatwo.
Zbyt łatwo.
Ubierałam choinkę.
I już mam dość.
Na Wigilię i Pierwszy Dzień Świąt wyjeżdżam do rodziny.
Awesomeeee........
Ok.
Lecę.
Trzeba jeszcze ogarnąć to i owo.
Sayo.
As my memory rests
But never forgets what I lost.
http://www.youtube.com/watch?v=ci5D5r6ZjXA