Chyba czas na jakieś podsumowanie... 

1. Przeżyłam Studniówkę, która była beznadziejna. 

2. Zdałam maturę i poszłam na te studia, na które chciałam. 

3. Poznałam 646832 ludzi. 

4. Nie poznałam żadnego fajnego faceta - czyli standard, bez szału. 

5. Przeprowadziłam się do Łodzi i mam teraz zajebiście blisko do EBE - duuuży plus :D 

6. Może nie spełniłam swojego marzenia, ale baaaardzo zbliżyłam się do zrealizowania swojego celu ;) I MAM NADZIEJĘ, ŻE DAM RADĘ! 

7. URODZIŁ SIĘ MAKS <3 

8. Moja siostra wyszła za mąż :) Co prawda ślub cywilny, ale wesele na bank będzie.. w swoim czasie :) 

9. Wygląd na minus, charakter na minus, samoocena na minus, duży minus. 

10. Reprezentacji Polski przedupiła ME. 

11. Za to PGE SKRA ma szansę na powrót na szczyt :D 

12. Zapomniałam o kimś.. chyba już na dobre. A przynajmniej mam taką nadzieję.. 

13. Znowu mam mindfuck przez kogoś. Niby fajnie, ale nie, bo i tak wszystko pierdolnie o glebę - czyli standard. 

14. Chyba ruszyłam do przodu. 

15. Nadal przyjaźnię się z tymi osobami, z którymi przyjaźniłam się wcześniej. Bałam się, że przez studia kontakt urwie się, ale na szczęście nic takiego nie miało miejsca ;) 

16. Ostatni rok jako nastolatka - dziwnie. W sumie.. czy to ma jakieś znaczenie? 

17. Doszłam do wniosku, że przez całe życie będę sama i chyba zacznę zbierać na kota egzotycznego. 

18. Moje najdłuższe wakacje w życiu przedupiłam. Nigdzie nie wyjeżdżałam, nie chlałam do upadłego, nic. 

19. Pierwsza praca - Multikino. Chyba będę wspominała to dobrze ;) 

20. ZMIENIŁAM SIĘ. Czas pokaże czy na lepsze, czy na gorsze. 

Tymczasem leżę w łóżku z gorączką, katarem do pasa, bólem głowy, gardła, istnienia. 

Podobno jaki Sylwester,m taki cały rok.. TO MAM PRZEJEBANE  Albo spędzę go z samymi parami, albo sama w łóźku. Tak czy inaczej - w przyszłym roku będę sama. 

A Wam życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Zdrowia, szczęścia, miłości, spełnienia marzeń i żeby 2014 był lepszy niż "pechowy" 2013 :*