nie no nie wierzę.............. wkurwiłam się na maxa teraz. napisałam chyba połowe miejsca do zapełnienia i mi się skasowało.......... po prostu cudownie. nie noo kurwa! dlaczego? to chyba były najlepsze mysli jakie mi przeszły przez głowę.. ale już ich nie odtworzę drugi raz, tak samo. po prostu za-je-biś-cie. --------.--------
dobrze.. więc napiszę coś innego jak gdyby nigdy nic.
no więc byłam w kinie dzisiaj na 'Atlasie Chmur' dobry film ;)
i to od niego powstały te wszystkie myśli, które przepadły w sekundę....ah nieważne.
ważne, że ostatnio wszystko się coraz lepiej układa i jak już wy mnie pozdrawiacie to ja was też, żeby było wiadomo o kogo chodzi, Zuzia i Natalka dziękuję przy okazji, że wreszcie jest okej :* :).
mam nadzieję, że tak już zostanie bo to było bez sensu ta cała kłótnia(?) czy cokolwiek to było, wolę zapomnieć o tym ;)
lots of love!
ps. moj ryj zakrzywia tutaj czasoprzestrzen