Ciekawa jestem co będę robić za rok w tym czasie.
Pewnie będę nekana przez klientów w Mc, że nie dałam im ketchupu.
Nie, nie, tam nie chcę. Nie mogłabym sprzedawać ludziom czegoś, co wiem, że może ich aż tak zniszczyć.
Może więc zaciągnę się do wojska? Wiem. Będę robiła szaliki na drutach.
Wieczna zima w ludzikich sercach, więc to nadzwyczaj potrzebne.